piątek, 1 marca 2013

Trójkąt emocjonalny i czytelnicze rozczarowanie

Emma Donoghue „Life Mask”
 

Twórczość Emmy Donoghue została przedstawiona szerszej publiczności za sprawą jej książki ‘Room’ wydanej w sierpniu 2010 roku. Książka ta zdobyła wiele nagród na rynku międzynarodowym. Dzięki tej książce również ja poznałam tą autorkę, chociaż zupełnie sobie nie zdawałam sprawy,  że książka ta była takim hitem. Po tak dobrym początku sięgnęłam po inne książki tej autorki („The Sealed Letter” i „Slammerkin”) i z wielką ciekawością czekałam na lekturę „Life Mask”.
Akcja „Life Mask” dzieje się w latach 90-tych XVIII wieku w Anglii. Głównymi bohaterami są Eliza Farren, znana aktorka , jej adorator od wielu lat Hrabia Derby (majętny, żonaty polityk) i Pani Anne Damer, wdowa, arystokrata i rzeźbiarka w jednym. Jednym z celów Elizy jest dostanie się do środowiska w którym obraca się Hrabia Derby. Aby tego dopiąć Eliza bierze na siebie odpowiedzialność wyreżyserowania sztuki, w której aktorami będzie arystokracja. W ten sposób pomiędzy paniami zawiązuje się nić sympatii, która potem przeradza się w bliską przyjaźń. Niestety na drodze tej przyjaźni staje pewna plotka powiązana z Panią Damer, która po latach znowu wyłania się na powierzchnię i znajduje drogę do uszu Elizy.
Muszę przyznać, że miejscami bardzo się męczyłam czytając tą książkę. Przydługie wstawki polityczne ówczesnej Anglii nie były tym na co cieszyło się moje serce. Niestety rozczarowała mnie ta lektura i ugruntowałam sobie opinię, że dla mnie ta autorka jest autorką nierówną. Sięgając po jej inne książki (o ile po nie sięgnę) nie będę już chyba nigdy mogła być pewna czy oczekiwać czegoś co mnie porwie i nie będę mogła ani na chwilę odłożyć książki na bok, lub czy znowu się zmęczę i nie będę mogła doczekać się upragnionego końca.

3 komentarze:

  1. jeszcze jej nie czytałam, ale mam już na półce. Wyszła nowa, może ta ci się spodoba. Jesteśmy w dobrym położeniu, bo możemy bez przeszkód wypożyczać jej książki z biblioteki.
    Ja czekam na nową Tracy Chevalier i nową Hitrę Barenie Divakanuri, mają się ukazać wkrótce

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze przyjemności czytania książek autorek wspomnianych przez Ciebie. Będę chyba musiała wpisać na moją niekończącą się listę 'do przeczytania'

    OdpowiedzUsuń
  3. Wróciłam, bo miałam przeświadczenie, że źle napisałam nazwisko ostatnie i oczywiście miałam rację. To nazwisko to - Chitra Banerjee Divakaruni. Ma stronę na FB https://www.facebook.com/chitradivakaruni?ref=ts&fref=ts

    OdpowiedzUsuń