niedziela, 10 marca 2013

Ostatni na dłużej, taniec ze smokami

George R. R. Martin „A Dance With Dragons: Part 2 After the Feast” 

Długo odwlekałam lekturę tej ostatniej jak dotąd części cyklu Pieśni Lodu i Ognia. W zeszłym roku po przeczytaniu pierwszych sześciu części jedna po drugiej, musiałam chwilę odsapnąć od świata, który stworzył Pan Martin. Zwłaszcza, że dwie ostatnie („Uczta dla wron. Sieć spisków”, „Taniec ze Smokami. Część I”) były trochę słabsze niż poprzednie.
W moich oczach, w tej części, autor powraca do swojego dobrego stylu. Dostajemy znowu do ręki dobrze opowiedziany kawałek historii bohaterów, do których się przyzwyczailiśmy. I tak spotkamy tu Jona, dowódcę na Murze, Tyriona, Aryę, Ashę i Theona Greyjoy, Jamie’go i Cersei oraz Daenerys. Jak zwykle niektóre z pytań, z którymi pozostaliśmy pod koniec pierwszej części „Tańca...” znajdą tu swoją odpowiedź; część nadal pozostanie bez odpowiedzi a i pojawią się nowe.
Co najbardziej dla mnie jest zadziwiające w całej serii to to, że autor tak pięknie, za każdym razem, potrafi nas zaskoczyć na koniec każdej części. I znowu pozostaje nam czekać na następną. Tym razem jednak nie wiadomo jak długo. Przerwa pomiędzy wydaniem „Uczty dla wron” a „Tańcem ze sokami” trwała aż sześć lat!
Brakowało mi tutaj opowieści o Catelyn Stark (znana teraz jako Kamienne Serce), Sansie i reszcie bohaterów z którymi mam nadzieję w następnej części nie będzie nam dane się pożegnać.
Tak na marginesie, uważam, że na pierwszej stronie każdej z części powinno znaleźć się ostrzeżenie ‘Nie przywiązuj się do żadnej z postaci na dłużej’, ponieważ w świecie wykreowanym przez George’a Martin’a jest jak w dramatach Szekspira – większość bohaterów nie dożywa do końca.
Jeśli macie ochotę przekonać się komu w tej części mówimy na zawsze ‘do widzenia’ zapraszam do lektury drugiej części „Tańca ze Smokami”.

3 komentarze:

  1. ja dopiero po pierwszym tomie i do tego w formie audiobooka, ale jakiego! Stu aktorów czytało, najlepsze nazwiska - Dzięgiel, Braciak, Kulesza. Świetny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Twojemu blogowi dowiedziałam się o tym właśnie audiobook'u i również miałam przyjemność go wysłuchać. Dzięki! Było warto, bo jest rzeczywiście znakomity. Chciałabym, aby zdecydowano się na więcej takich audiobook'ów.

      Usuń
    2. Jak ci się podobał, to jeśli nie czytałaś, tak samo jest zrobiony Sapkowski i trylogia husycka, a razej dwa pierwsze tomy - Narreturm i Boży bojownicy.

      Usuń